Phone:
(701)814-6992
Physical address:
6296 Donnelly Plaza
Ratkeville, Bahamas.
Niektóre zwroty grzecznościowe brzmią uprzejmie, ale w rzeczywistości są używane w sposób niepoprawny lub niezgodny z normami języka polskiego. Co gorsza, błędy te stają się powszechne, a przez to trudne do wychwycenia. W tym artykule pokażę Ci 10 takich zwrotów, które często pojawiają się w codziennych rozmowach – w pracy, w mailach i w kontaktach towarzyskich. Przeczytaj, jeśli chcesz mówić poprawnie i świadomie.
Zwroty grzecznościowe to jeden z fundamentów kultury języka. Pełnią kluczową rolę w kontaktach międzyludzkich – wyrażają szacunek, uprzejmość i społeczne kompetencje. Co jednak, gdy zaczynają być używane mechanicznie, bez zrozumienia ich znaczenia i formy? Wtedy zamiast uprzejmości – może wybrzmieć nienaturalność, a nawet niechlujność językowa.
Nie chodzi tu jedynie o poprawność językową w sensie akademickim. W codziennym życiu, szczególnie w relacjach zawodowych czy oficjalnych pismach, sposób, w jaki się zwracamy do drugiego człowieka, mówi o nas bardzo wiele. Dlatego warto znać pułapki i częste błędy.
Zwrot „w załączniku przesyłam” to klasyczny przykład pleonazmu, czyli nadmiarowego wyrażenia. Samo „załączam” lub „przesyłam jako załącznik” w zupełności wystarcza.
Zamiast pisać:
Brzmi rzeczowo i elegancko, a przy tym jest zgodne z normą stylistyczną.
Choć zwrot „dziękuję bardzo” wydaje się całkowicie poprawny, językoznawcy zwracają uwagę na jego nadmierną ekspresję w formalnych sytuacjach. Słowo „bardzo” bardziej pasuje do języka mówionego, mniej do oficjalnych pism. Może też brzmieć sztucznie, jeśli uiścimy je e-mailem do klienta czy przełożonego.
Warto dopasować formę podziękowania do kontekstu sytuacji – to klucz do dobrego stylu.
Fraza „ze mną” w wyrażeniu „proszę o kontakt ze mną” jest po prostu zbędna. Taka konstrukcja zawiera nadmiarową informację – skoro prosimy o kontakt, domyślnie chodzi o kontakt z nami.
W codziennej korespondencji warto unikać zbędnych słów, które mogą rozmywać przekaz.
Zamiarem autora jest zazwyczaj okazanie szacunku, ale forma „chciałbym uprzejmie zapytać” brzmi często nienaturalnie i formalnie do granic sztuczności, szczególnie w zwykłej wiadomości e-mailowej.
Prostota równa się skuteczność – forma nie musi być zawiła, żeby być uprzejma.
„Z poważaniem” często kończy e-maile i listy, jednak jego użycie bywa nadużywane lub błędnie rozumiane. To forma bardzo formalna, zarezerwowana dla sytuacji oficjalnych – np. kontaktów z urzędami, rekrutacjami, pismami firmowymi.
W wiadomościach codziennych, np. do współpracownika, który jest nam dobrze znany, lepiej zastąpić „z poważaniem” formą:
Dostosowanie zwrotu grzecznościowego do relacji to dowód językowego wyczucia.
Zwrot „mogę prosić o…” jest składniowo niewłaściwy, ponieważ zawiera dwa czasowniki modalne i nie prowadzi do konkretnego działania. Jest to pytanie o możliwość proszenia, a nie sama prośba.
Zamiast:
Forma grzeczna to nie koniecznie forma zawiła.
Zwrot „czuj się zaproszony” to bezpośrednia kalka z angielskiego „feel invited”. W języku polskim brzmi nienaturalnie, ponieważ Polacy zazwyczaj nie modyfikują zaproszeń w taki sposób.
Pamiętajmy, że idiomy i formy grzecznościowe są ściśle związane z kulturą – kopiowanie z innego języka rzadko sprawdza się w mowie ojczystej.
Wbrew pozorom, zwrot „z góry dziękuję za odpowiedź” może być odebrany jako wywieranie presji – szczególnie jeśli kierujemy go do osoby, która nie ma obowiązku odpowiedzieć lub sprawa wymaga czasu.
Jeśli piszesz z prośbą do osoby, która nie jest Ci podległa (np. ekspert, urzędnik w toku rozpatrywania sprawy), lepiej wybrać wersję:
To subtelność, ale bardzo ważna – nikt nie lubi być stawiany pod ścianą.
Choć ten zwrot robi błyskawiczną karierę w e-mailach, jego szyk jest zbyt dosłowny, a przez to mało naturalny. W języku polskim lepiej brzmi szyk regularny.
Zastosowanie klasycznego szyku wzmacnia estetykę wypowiedzi i brzmi bardziej dojrzale.
Ten zwrot często pojawia się w korespondencji mailowej czy rozmowach telefonicznych. Problem? Jeśli nie planujecie fizycznego (lub nawet zdalnego) spotkania, wyrażenie jest nietrafione i potencjalnie mylące.
Uprzejmość to także precyzja – niedopowiedzenia czasami brzmią niezręcznie.
W języku polskim nie brakuje subtelności, które decydują o tym, czy coś brzmi naturalnie, czy sztucznie. Zwroty grzecznościowe to nie tylko narzędzia dobrej komunikacji – to barometr naszego językowego wyczucia i kultury osobistej.
Jeśli zależy Ci na tym, by wypowiadać się świadomie i z szacunkiem, warto od czasu do czasu przyjrzeć się temu, co uważamy za oczywiste. Bo jak pokazuje ten artykuł – nawet najprostsze formuły potrafią kryć w sobie nieoczywiste pułapki.